Zamknij

Ponad 100 tysięcy ludzi protestowało w Hadze

17:57, 18.05.2025 Aktualizacja: 17:57, 18.05.2025
Skomentuj

Ponad 100 000 osób zgromadziło się w niedzielę w Hadze, aby zaprotestować przeciwko stanowisku rządu Holandii wobec Izraela i trwającej wojnie w Strefie Gazy — była to, według organizatorów, największa demonstracja w Holandii od 20 lat, jak podaje NOS.

Pokojowy protest rozpoczął się około godziny 13:00 na Malieveld, dużym placu w centrum Hagi, choć tłumy zaczęły gromadzić się już wcześniej. Cały teren Malieveld oraz okoliczne ulice zostały wypełnione demonstrantami, a kolejni uczestnicy nieustannie dołączali do marszu. Rzecznik policji potwierdził, że wydarzenie przebiegło spokojnie, a obecni na miejscu dziennikarze opisywali atmosferę jako zdeterminowaną, ale pokojową.

Uczestnicy ubrali się na czerwono, symbolicznie wyznaczając „czerwoną linię” wobec polityki rządu Holandii i wzywając do działań przeciwko – jak to określano – trwającym naruszeniom międzynarodowego prawa humanitarnego przez Izrael. Organizatorzy wyjaśniali: „Premier Schoof odmawia wyznaczenia czerwonej linii. Dlatego robimy to my”.

W demonstracji wzięły udział osoby w różnym wieku – od starszych obywateli po rodziny z dziećmi. Wielu protestujących przybyło pieszo z Dworca Centralnego w Hadze, a z uwagi na ogromny ruch pieszy czasowo wstrzymano kursowanie tramwajów.

Po zgromadzeniu na Malieveld tłum przeszedł ulicami Hagi w kierunku Pałacu Pokoju, siedziby Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS). Trybunał ten prowadzi obecnie sprawę o ludobójstwo przeciwko Izraelowi i już w zeszłym roku nakazał Izraelowi ochronę ludności cywilnej w Gazie oraz umożliwienie dostępu pomocy humanitarnej — polecenia te, jak dotąd, nie zostały w pełni wykonane.

Około dziesięć dni przed protestem, minister Veldkamp zapowiedział ostrzejsze stanowisko wobec Izraela. Otwarcie skrytykował blokadę humanitarną Gazy, twierdząc, że Izrael przestał respektować prawa człowieka i zasady demokracji. Wezwał także do europejskiego dochodzenia w sprawie zgodności polityki Izraela z Układem Stowarzyszeniowym UE-Izrael.

Mimo tej zmiany retoryki, rząd holenderski nadal podkreśla prawo Izraela do samoobrony i konieczność uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych w Gazie. Holandia zwiększyła presję dyplomatyczną, ale nie wprowadziła sankcji. To podejście odzwierciedla polityczne napięcia w kraju, zwłaszcza że największa partia w koalicji – PVV – otwarcie popiera Izrael.

Twardsze stanowisko wywołało jednak napięcia z PVV. W ostatnich tygodniach Holandia wezwała ambasadora Izraela oraz zagroziła zablokowaniem nowych umów współpracy z UE, jeśli nie zostanie wszczęte dochodzenie dotyczące przestrzegania praw człowieka przez Izrael.

„Proporcje zostały całkowicie zagubione w tym, jak Izrael uważa, że powinien się bronić” – stwierdził minister Veldkamp. Organizacje praw człowieka ostrożnie przyjęły tę zmianę jako pierwszy przypadek, kiedy rząd Holandii wspomniał o możliwych konsekwencjach wobec Izraela.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%