70-letni Holender został aresztowany na międzynarodowym lotnisku w Laosie po tym, jak w jego bagażu odkryto 5,8 kilograma heroiny. Mężczyźnie grozi obecnie kara dożywotniego pozbawienia wolności w kraju, który słynie z surowych warunków więziennych.
Laotańscy celnicy znaleźli heroinę podczas rutynowej kontroli w czwartek. Narkotyki były ukryte w kocach wyłożonych folią aluminiową, spakowanych do dwóch toreb podróżnych. Władze potwierdziły, że zatrzymanie nastąpiło bezpośrednio po odkryciu kontrabandy.
Aresztowanie miało miejsce w czasie nasilonych działań przeciwko przemytowi i handlowi narkotykami w Laosie. W ostatnich tygodniach władze zaostrzyły kontrole, zwłaszcza na międzynarodowym lotnisku Wattay, gdzie przeprowadzono kilka dużych operacji antynarkotykowych.
Pod koniec ubiegłego miesiąca funkcjonariusze przejęli ponad 134 kilogramy narkotyków w kilku oddzielnych przypadkach na tym samym lotnisku. W związku z tymi incydentami zatrzymano kilku podejrzanych cudzoziemców. Operacje przeprowadzili agenci Wydziału ds. Zwalczania Przemytu i Dochodzeń, funkcjonariusze celni, policja imigracyjna oraz personel terminala międzynarodowego.
Premier Laosu, Sonexay Siphandone, oświadczył przed rokiem w parlamencie, że walka z narkotykami jest dla rządu priorytetem narodowym.
Zgodnie z nowym raportem opublikowanym w zeszłym tygodniu przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), produkcja i przemyt narkotyków w tzw. „Złotym Trójkącie” – gdzie Laos graniczy z Mjanmą i Tajlandią – znacznie wzrosły. W raporcie podkreślono „eksplozywny wzrost” handlu narkotykami syntetycznymi w tym regionie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz