Agencja świadczeń socjalnych UWV przewiduje, że liczba miejsc pracy w Holandii w 2027 roku będzie tylko nieznacznie wyższa niż w roku ubiegłym. Głównym powodem jest umiarkowany wzrost gospodarczy, a w mniejszym stopniu także niepewność związana z amerykańskimi cłami importowymi. Mimo to UWV oczekuje, że liczba wakatów nadal będzie rosnąć.
Holenderska gospodarka ma rosnąć w tempie 1,6% rocznie do 2027 roku. Według UWV nie przełoży się to jednak na znaczący wzrost zatrudnienia. Nie oznacza to jednak, że napięcia na rynku pracy się zmniejszą. „Starzejące się społeczeństwo sprawia, że liczba osób zdolnych do pracy niemal nie rośnie. Jednocześnie zapotrzebowanie na pracę pozostaje wysokie ze względu na konieczność zastępowania odchodzących pracowników” – wyjaśnia Rob Witjes, szef działu informacji o rynku pracy w UWV.
Zatrzymanie wzrostu zatrudnienia nie dotknie wszystkich sektorów w równym stopniu. Wzrost liczby miejsc pracy nadal będzie widoczny w sektorach takich jak: informacja i komunikacja, specjalistyczne usługi biznesowe oraz opieka zdrowotna i społeczna. W rolnictwie, przemyśle i pracy tymczasowej liczba miejsc pracy spadnie. W przypadku pracy tymczasowej ma to związek z egzekwowaniem przepisów przeciwko fikcyjnemu samozatrudnieniu, co prowadzi do przechodzenia wielu freelancerów na etaty. W innych sektorach liczba miejsc pracy w 2027 roku będzie niemal taka sama jak w 2024.
UWV zwraca uwagę, że cła importowe ze strony USA stanowią istotną niewiadomą. „Jeśli zostaną one wprowadzone, spowolni to wzrost liczby miejsc pracy, zwłaszcza w sektorach nastawionych na eksport, takich jak przemysł metalowy i chemiczny” – powiedział Witjes. „Ale nawet wtedy nie spodziewamy się spadku liczby miejsc pracy, a jedynie mniejszego wzrostu.”
Agencja spodziewa się, że mimo spowolnionego wzrostu zatrudnienia, napięcia na rynku pracy będą się pogłębiać. UWV przewiduje, że każdego roku powstanie około 1,5 miliona wakatów, głównie z powodu konieczności zastępowania pracowników odchodzących z rynku. Najbardziej dotknięte będą sektory takie jak opieka zdrowotna i społeczna, handel detaliczny oraz gastronomia.
„Mamy już za sobą szczyt, ale niedobory kadrowe będą nadal doskwierać pracodawcom w nadchodzących latach” – powiedział Witjes. „Utrzymujące się napięcia wymagają kreatywnych rozwiązań w ograniczaniu niedopasowania na rynku pracy oraz dobrej współpracy publiczno-prywatnej na poziomie lokalnym, np. w regionalnych Centrach Zatrudnienia.”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz