Wiosna w Holandii była łagodna, słoneczna i sucha – choć nie padły żadne rekordy, to było blisko – poinformował instytut meteorologiczny KNMI.
W minionej wiośnie w Holandii zanotowano 800 godzin nasłonecznienia, co czyni ją drugą najsłoneczniejszą wiosną od momentu rozpoczęcia pomiarów w 1965 roku. Jedynie wiosna 2020 roku była bardziej słoneczna – z wynikiem 805 godzin. Dla porównania, długoterminowa średnia wynosi 567 słonecznych godzin wiosną.
Średnio w całym kraju spadło 70 milimetrów deszczu – mniej niż połowa długoterminowej średniej, która wynosi 148 milimetrów. „To sprawia, że była to trzecia najsuchsza wiosna od początku pomiarów w 1906 roku. Suchsze były jedynie wiosny w latach 2011 i 1976 – odpowiednio z 49 i 61 milimetrami opadów” – podał KNMI.
Tak niski poziom opadów był głównie skutkiem rekordowo suchego marca – w całym kraju spadło wtedy zaledwie 6 mm deszczu, podczas gdy zwykle spada około 53 mm. Kwiecień i maj były nieco mniej suche: odpowiednio 30 mm (przy średniej 40 mm) i 35 mm (przy średniej 55 mm).
Deficyt opadów – różnica między ilością opadów a parowaniem – wyniósł pod koniec wiosny około 125 mm w skali kraju. „Oznacza to, że sezon wegetacyjny, trwający od kwietnia do września, należy do najsuchszych 5 procent, jakie dotychczas odnotowano” – podał KNMI.
Temperaturowo wiosna była również łagodna – średnia wyniosła 10,9°C wobec długoterminowej średniej 9,9°C. „Wiosna upłynęła głównie pod znakiem wyżów barycznych, co skutkowało słonecznymi i łagodnymi dniami, ale nocami – przy bezchmurnym niebie – temperatura często znacznie spadała”.
W sumie wiosna przyniosła 13 dni z przymrozkami (temperatura minimalna poniżej 0°C), 21 dni ciepłych (temperatura maksymalna powyżej 20°C) oraz 4 dni letnie (temperatura maksymalna powyżej 25°C) – według danych ze stacji KNMI w De Bilt. Najniższą temperaturę zanotowano 16 marca w Eelde: -6,7°C, a najwyższą 1 maja w Westdorpe: 29,5°C.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz