Tylko Amerykanie, Brytyjczycy, Skandynawowie i Finowie wydają w NATO więcej na obronę niż Holendrzy. W przeliczeniu na mieszkańca Holandia wydała w ubiegłym roku ponad 1 100 euro — wynika z danych Holenderskiego Urzędu Statystycznego (CBS).
Daje to Holendrom siódme miejsce w 32-krajowym sojuszu. Amerykanie zdecydowanie prowadzą z wydatkiem ponad 2 600 euro na osobę w 2024 roku. Za nimi plasują się kraje nordyckie: Norwegowie, Duńczycy, Finowie i Szwedzi. Brytyjczycy również wydają więcej niż Holendrzy.
Jednak Polacy, Estończycy, Niemcy i Litwini potrafią uzyskać większą wartość z pieniędzy inwestowanych w obronę. Ceny i płace są tam niższe, więc siła nabywcza jest wyższa. Jeśli CBS weźmie to pod uwagę, Holandia spada na dziesiąte miejsce.
Obecnie kraje NATO negocjują znaczący wzrost budżetu obronnego do 3,5 procent wielkości gospodarki, plus kolejne 1,5 procent na kwestie wspierające. Stany Zjednoczone były w ubiegłym roku tuż poniżej poziomu 3,5 procent PKB. Holandia nie osiągnęła więcej niż 2 procent. USA od dawna skarżą się, że wydają na obronę więcej niż europejscy sojusznicy z NATO.
Jeśli Holandia zwiększy wydatki do 3,5 procent PKB, będzie to kosztować dodatkowe 16 do 19 miliardów euro rocznie — wyliczyło Ministerstwo Obrony. Oznacza to szybko dodatkowe tysiąc euro na mieszkańca rocznie.
Izba niższa holenderskiego parlamentu jest praktycznie jednomyślna w poparciu dla podniesienia standardu NATO do 5 procent, chociaż partie bardzo różnią się co do tego, jak to wszystko sfinansować. Wyszedł to na jaw podczas debaty we wtorek.
PVV chce zwiększyć zadłużenie, aby osiągnąć ten standard. VVD chce najpierw przyjrzeć się wydatkom rządowym. GroenLinks-PvdA jest gotowe przeanalizować wydatki, ale nie zgodzi się na cięcia w takich obszarach jak opieka zdrowotna, edukacja i zabezpieczenie społeczne. Zrównoważony rozwój również musi być oszczędzony. ChristenUnie nie wyklucza podwyżki podatków. NSC chce oszczędzić bezpieczeństwo bytu.
Tylko SP, DENK i FvD są przeciwko zwiększaniu wydatków na obronę. Ta ostatnia partia chce opuścić NATO, ponieważ stało się ono organizacją „ofensywną”. PvdD chce przeznaczyć więcej pieniędzy na obronę, ale nie widzi sensu w przestrzeganiu standardu NATO. SP chce inwestować wyłącznie w cyberbezpieczeństwo i zdolności wywiadowcze.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz