Ustępujący minister gospodarki Vincent Karremans (VVD) proponuje, aby PostNL otrzymał dodatkowy dzień na doręczanie zwykłych listów i pocztówek, próbując w ten sposób zaradzić narastającym problemom sektora pocztowego wynikającym z gwałtownego spadku liczby przesyłek.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prywatna korespondencja musi być doręczona w ciągu 24 godzin. Karremans chce wydłużyć ten termin do 48 godzin, począwszy od połowy 2026 roku. Mimo wydłużonego czasu dostawy, PostNL nadal byłby zobowiązany do doręczania przesyłek przez pięć dni w tygodniu – od wtorku do soboty.
Propozycja Karremansa przypomina wcześniejszy plan jego poprzednika, Dirka Beljaartsa (PVV), który również sugerował ustanowienie 48-godzinnego terminu doręczenia. Beljaarts ostatecznie wycofał się z tej inicjatywy po silnym sprzeciwie ze strony większości Tweede Kamer.
Karremans argumentuje, że obecne przepisy są przestarzałe i nie do utrzymania w warunkach malejącej liczby przesyłek. „Uelastyczniamy nieco zasady doręczania, by zapewnić funkcjonowanie usług pocztowych na terenie całej Holandii” – oświadczył.
Zaznaczył również, że w perspektywie kilku lat – do 2028 lub 2029 roku – PostNL może potrzebować kolejnego dodatkowego dnia na doręczenie przesyłek, jeśli spadek wolumenów będzie się utrzymywał.
PostNL zareagował krytycznie, twierdząc, że rządowa propozycja jest niewystarczająca i nadeszła zbyt późno, by skutecznie rozwiązać problemy finansowe spółki. Notowana na giełdzie firma podkreśla, że dostarczanie przesyłek będzie w nadchodzących latach przynosić straty z powodu wysokich kosztów. Zapowiedziała również złożenie oficjalnego sprzeciwu wobec decyzji rządu o odrzuceniu wcześniejszego wniosku o dotację, a także nie wykluczyła podjęcia kroków prawnych.
„Doceniamy fakt, że nowy minister dostrzega znaczenie społeczne usług pocztowych i tak szybko przedstawił propozycję zmian” – powiedział prezes PostNL Pim Berendsen w oświadczeniu. „Jednocześnie zaproponowane zmiany są niewystarczające i zbyt opóźnione”.
PostNL określił przejście na dostarczanie listów w dwa, a docelowo trzy dni jako „krok we właściwym kierunku”, ale zarzucił propozycji wprowadzenie „niewykonalnych standardów” i brak rozwiązania kluczowych problemów.
Na początku tego roku PostNL oficjalnie wystąpił o rządową pomoc w wysokości 68 milionów euro na lata 2025 i 2026, powołując się na konieczność utrzymania tzw. usługi powszechnej. Firma argumentuje, że realizuje ustawowy obowiązek w imieniu państwa i nie powinna być zmuszana do świadczenia tej usługi ze stratą.
Karremans – podobnie jak jego poprzednik – odrzucił ten wniosek o dofinansowanie. „To musi być opłacalny biznes” – stwierdził minister.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz