NS niesłusznie ukarało tysiące osób

Koleje Holenderskie niesłusznie nałożyły grzywny w wysokości 350 euro na ponad 4 300 użytkowników rowerów publicznych OV-fiets w ciągu ostatnich sześciu miesięcy – mimo że ponad połowa z tych rowerów została prawidłowo zwrócona, jak przyznają zarówno NS, jak i organizacje broniące praw pasażerów.

Od czasu wprowadzenia nowych elektronicznych zamków w 2021 roku, użytkownicy wypożyczają rowery przez przyłożenie karty OV-chip, ale przy ich zwrocie muszą zamknąć rower ręcznie — bez ponownego przyłożenia karty. Jeśli karta zostanie przyłożona ponownie, system interpretuje to jako kontynuację wypożyczenia. Po tygodniu NS uznaje rower za zaginiony i nakłada opłatę w wysokości 350 euro.— Zrobiłam wszystko zgodnie z zasadami — powiedziała Nadine w rozmowie z RTL. — Zostawiłam rower na Amsterdam Centraal, a pracownik NS potwierdził, że wszystko jest w porządku. A mimo to dwa tygodnie później z mojego konta zniknęło 380 euro.

Z danych NS wynika, że w 2023 roku wystawiono 3 810 kar za tzw. niezwrócone rowery, a w 2024 roku liczba ta wzrosła do 5 291, mimo że liczba przejazdów pozostała na tym samym poziomie. Tylko od stycznia do czerwca tego roku wystawiono 4 304 grzywny — z czego 56 procent później anulowano.— Czujesz się traktowany jak przestępca — powiedziała Sharon Heekelaar, która w 2023 roku musiała pożyczyć pieniądze od rodziców po niesłusznej karze, będąc na zwolnieniu lekarskim z powodu niepełnosprawności.

Zgodnie z polityką NS, użytkownik musi zgłosić kradzież roweru na policji, aby kara została cofnięta — co zarówno organizacje konsumenckie, jak i policja uważają za niedorzeczne.— Tu nie doszło do żadnej kradzieży — powiedział RTL ekspert prawa cywilnego Martien Schaub z Vrije Universiteit Amsterdam. — To NS powinno poprawić swój system, a nie zmuszać klientów do składania zawiadomień na policji.

NS tłumaczy, że nie może śledzić rowerów przez GPS ani korzystać z kamer monitoringu przy zwrotach ze względu na przepisy dotyczące prywatności i bezpieczeństwa. Jednak organizacja podróżnych Rover proponuje proste rozwiązanie.— Każdy numer seryjny roweru jest powiązany z kartą, którą go otwarto — powiedział RTL rzecznik Rovera, Freek Bos. — NS mogłoby łatwo sprawdzić, czy dany numer seryjny znajduje się już w którejkolwiek ze stacji, zanim wystawi grzywnę.

NS planuje kontynuować wdrażanie elektronicznych zamków w całej swojej flocie 16 000 rowerów, licząc na to, że system ustabilizuje się wraz z adaptacją użytkowników.— Usprawniamy nasze procedury i kontrole systemowe — powiedział rzecznik NS. — Naszym celem pozostaje zapewnienie niezawodnej i wygodnej usługi bez karania klientów.