Holenderscy producenci soków owocowych i warzywnych apelują do rządu o zwolnienie ich produktów z podatku cukrowego, argumentując, że czyste soki nie powinny być traktowane tak samo jak napoje gazowane i energetyki. Podatek, który obejmuje zarówno soki owocowe, jak i słodzone napoje bezalkoholowe, został podniesiony z 8,83 centa za litr do 26,13 centa za litr 1 stycznia 2024 roku.
Założyciel Schulp Vruchtensappen, Albert Schulp, powiedział, że wyższy podatek zaszkodził sprzedaży. „Dziesięć procent mniej w ciągu ostatnich dwóch lat dla wszystkich soków owocowych. Tymczasem napoje energetyczne wzrosły o dziesięć procent, mimo podwyżki podatku” - powiedział w rozmowie z RTL.
„To naprawdę frustrujące, że traktuje się nas tak samo jak napoje gazowane i energetyczne.”
Mniejsze marki, takie jak G’nger & Van Kempen Fruitsappen, same pokryły koszty podwyżki.
„Nie podnieśliśmy cen naszych produktów imbirowych; wzięliśmy podwyżkę na siebie. Imbir naturalnie zawiera prawie zero cukru, przez co podatek cukrowy jest szczególnie niesprawiedliwy wobec tych produktów” - powiedziała właścicielka Margreet Apeldoorn.
Appelsientje wcześniej omijało podatek, dodając do napojów niewielką ilość nabiału, lukę prawną, którą rząd planuje teraz zamknąć. Nowe zasady muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez Tweede Kamer oraz Eerste Kamer.
Naukowcy są podzieleni co do skutków zdrowotnych. Floor Scheffers powiedziała RTL, że czysty sok nie jest tak szkodliwy jak napoje gazowane.
„Osoby pijące do siedmiu szklanek soku tygodniowo miały niższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych niż ci, którzy nie pili go wcale” - wyjaśniła. „Sok owocowy nie jest tak zdrowy jak owoce, ale też nie tak niezdrowy jak napoje słodzone. Jest gdzieś pomiędzy.”
Producenci zwracają się w stronę polityki, próbując wpłynąć na debatę. Poseł BBB Henk Vermeer nazwał podatek „absurdalnym bodźcem”.
„Świeża butelka soku jabłkowego to nie butelka coli” - stwierdził. Vermeer opowiada się za podniesieniem podatków na napoje z dodatkiem cukru przy jednoczesnym zwolnieniu czystych soków.
Producenci mają nadzieję, że ustawodawcy przyjmą model podobny do brytyjskiego, który opodatkowuje jedynie cukry dodane, pozostawiając naturalne cukry z owoców i warzyw bez podatku.
W tym tygodniu Tweede Kamer będzie debatować nad rozszerzeniem podatku cukrowego na napoje z dodatkiem nabiału, takie jak Fristi i Chocomel, jednocześnie pozostawiając wodę mineralną, niesłodzony nabiał i napoje sojowe zwolnione z opłaty.
W marcu 2024 roku producent soków Appelsientje ominął niedawno podwyższony holenderski podatek cukrowy, wprowadzając „Appelsientje FruitDrink” - sok owocowy zawierający niewielką ilość nabiału. Dodatek wynoszący zaledwie 0,02 procent tłuszczu mlecznego zwalnia napój z podatku konsumpcyjnego od napojów bezalkoholowych, który wcześniej w tym roku prawie potroił się do 26 centów za litr dla napojów gazowanych, energetycznych i soków owocowych.