Wiele lat niedoinwestowania i zaniedbanej konserwacji zagrażają jakości holenderskiej infrastruktury, ostrzega Sojusz Mobilności. Grupa, w której skład wchodzą m.in. ANWB, stowarzyszenie RAI, Schiphol, NS i inni operatorzy transportu, od dawna zwraca uwagę na te problemy.
Nowe badania firmy doradczej Sweco wskazują, że deficyty budżetowe mają charakter strukturalny, podaje sojusz. Organizacje podkreślają, że konieczne są pilne inwestycje publiczne, ostrzegając, że bez nich koszty utrzymania wzrosną, a zaufanie społeczne będzie się pogarszać.
Według sojuszu konsekwencje nie są hipotetyczne, ale są już odczuwalne. „Zamknięcia, opóźnienia, korki i odwołania utrudniają udział w życiu społecznym. Szkody finansowe idą w miliardy. Ale koszt społeczny jest jeszcze większy: gorszy dostęp do usług, przeszkody dla transportu wojskowego oraz erozja zaufania do naszej infrastruktury” - stwierdziły organizacje.
W związku z trwającymi w Hadze negocjacjami dotyczącymi formowania rządu, wiele grup interesu wykorzystuje moment, by podkreślać kluczowe problemy i możliwe rozwiązania.
Wcześniej przedstawiciele Portu Rotterdam skierowali do informatora Sybranda Bumy list, apelując, aby nowy rząd zapewnił, że port pozostanie „przyszłościowy, konkurencyjny i zrównoważony”. Zwrócili uwagę na problemy z przeciążoną siecią energetyczną oraz opóźnieniami w wydawaniu pozwoleń spowodowanymi regulacjami dotyczącymi azotu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu fakty.nl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz