Holenderscy farmaceuci ostrzegają, że nowe unijne przepisy dotyczące leków mogą pozbawić pacjentów dostępu do niezbędnych medykamentów. Holenderskie Stowarzyszenie Farmaceutów Szpitalnych (NVZA), Królewskie Holenderskie Stowarzyszenie Farmaceutów (KNMP) oraz Sieć Wyspecjalizowanych Aptek Przygotowawczych (NGB) twierdzą, że nowe prawo może uniemożliwić aptekom przygotowawczym dostarczanie leków innym aptekom.
Apteki przygotowawcze wytwarzają leki, które nie są dostępne od komercyjnych producentów, w tym medykamenty dla dzieci, pacjentów z chorobami rzadkimi oraz osób w stanie krytycznym. Produkują także leki w okresach niedoborów. „Jeśli do tego dojdzie, pacjenci - zarówno dorośli, jak i dzieci, na izbach przyjęć, oddziałach intensywnej terapii i salach operacyjnych będą narażeni na śmiertelne zagrożenie” - powiedziała Claartje Samson, przewodnicząca NVZA, w rozmowie z NOS.
Wśród zagrożonych leków znajdują się preparaty ratujące życie, takie jak flucytozyna stosowana w ciężkich zakażeniach grzybiczych oraz płynne formy leków stosowanych u dzieci w sedacji, leczeniu padaczki czy regulacji ciśnienia krwi.
„Wyobraźmy sobie pacjenta z silnym krwawieniem lub infekcją, który wpada we wstrząs. Natychmiast potrzeba leków stabilizujących ciśnienie krwi i tętno, aby zapobiec śmierci. Dostępność takich preparatów jest teraz zagrożona” - dodała Samson.
Obecnie tzw. dostawy koleżeńskie są w Holandii tolerowane, choć nie są jednoznacznie dopuszczone przez prawo unijne. Ustępujący minister zdrowia Robbert D. Bruijn prowadzi negocjacje w Brukseli, aby utrzymać możliwość tych praktyk.
„Zdecydowanie sprzeciwiamy się uniemożliwieniu dostaw koleżeńskich. Uważamy, że pacjent zawsze powinien otrzymać lek, którego potrzebuje” - powiedział Bruijn.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu fakty.nl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz