KNMI ostrzega w nowym raporcie, że Holandia musi być przygotowana na znacznie poważniejsze ekstremalne zjawiska pogodowe, niż te, których doświadczyła do tej pory. Eksperci kreślą scenariusze obejmujące zarówno intensywne fale upałów, niekontrolowane pożary lasów, jak i pozostałości huraganów przemieszczające się nad krajem. Poprzez identyfikację tych zagrożeń chcą pomóc rządowi w podejmowaniu działań na czas, aby zwiększyć odporność państwa.
„Zmiany klimatu często opisuje się jako przesunięcie średnich wartości, ale to właśnie ekstremy mają największy wpływ” - wyjaśnia instytut. Dyrektor Maarten van Aalst dodaje, że jego „najgorszym koszmarem” jest ponoszenie odpowiedzialności za katastrofy klimatyczne, na które Holandia nie jest odpowiednio przygotowana.
Van Aalst przywołuje tysiące ofiar śmiertelnych europejskiej fali upałów z 2003 roku oraz setki ofiar powodzi w dolinie rzeki Ahr w Niemczech w 2021 roku. Południowa Limburgia również poniosła wówczas duże straty, choć ograniczyły się one do szkód materialnych.
We wstępie do raportu An Extreme Report ostrzega, że tego typu ekstremalne zjawiska szybko się nasilają, obnażając, jak nieprzygotowana wciąż jest Europa, w tym Holandia. Jeden ze scenariuszy w raporcie analizuje, jak Amsterdam poradziłby sobie z intensywną falą upałów, podczas której temperatura przez kilka kolejnych dni przekraczałaby 35°C.
Analiza opiera się na fali upałów z 2018 roku jako punkcie odniesienia - okresie, który już wtedy pokazał, jak podatna jest Holandia. Według KNMI doszło wówczas do wyginania się torów kolejowych, blokowania mostów, awarii sieci metra oraz degradacji nawierzchni dróg. Jakość wody znacznie się pogorszyła, co skutkowało ostrzeżeniami przed kąpielą z powodu sinic, właśnie w czasie, gdy ludzie najbardziej potrzebowali ochłody. Nawet system zaopatrzenia w wodę pitną zaczął działać na granicy wydolności.
Dłuższa i intensywniejsza fala upałów znacznie spotęgowałaby te skutki. Badacze ostrzegają, że gdy gorące dni następują po ciepłych nocach, budynki nie zdążają się schłodzić, temperatury wewnątrz pozostają wysokie, a organizm człowieka nie ma możliwości regeneracji. Zwiększa to ryzyko chorób związanych z upałem, hospitalizacji oraz nadmiarowych zgonów.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną, zwłaszcza z powodu klimatyzacji, gwałtownie by wzrosło, wywierając dodatkową presję na sieć energetyczną i zwiększając ryzyko awarii systemów chłodzenia w supermarketach, transporcie publicznym i placówkach ochrony zdrowia. Służby ratunkowe mogłyby mieć trudności z nadążaniem za skalą zagrożeń.
Scenariusze te mają pomóc władzom w przygotowaniach. Mogą one posłużyć do opracowywania planów awaryjnych oraz przeprowadzania testów odporności systemów. Główne przesłanie raportu jest takie, że wczesne i dobrze zaplanowane działania adaptacyjne przynoszą największe korzyści dla zdrowia publicznego i bezpieczeństwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz