W listopadzie 2025 roku upadłość ogłosiło 307 holenderskich firm, co oznacza spadek o 46 przedsiębiorstw w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku - poinformował w piątek urząd statystyczny. Mimo ogólnego spadku liczby bankructw, w porównaniu z październikiem ich liczba wzrosła o 21 procent.
CBS zwrócił również uwagę, że wskaźnik upadłości, czyli liczba bankructw na 100 000 firm, obniżył się z 9,7 w listopadzie 2024 roku do 8,3 w listopadzie 2025 roku.
„Daje to jaśniejszy obraz rozwoju liczby upadłości w Holandii” - powiedział rzecznik CBS.
Sektor transportu i magazynowania odnotował relatywnie najwyższą liczbę bankructw. W listopadzie w tej branży upadło 25,1 firmy na 100 000 przedsiębiorstw, czyli ponad dwukrotnie więcej niż 11,9 na 100 000 odnotowanych w listopadzie 2024 roku.
Ogólny spadek stoi w sprzeczności z prognozami gospodarczymi z początku 2025 roku, które przewidywały wzrost liczby niewypłacalności. Rabobank ostrzegał przed możliwą falą bankructw, której szczyt miałby przypaść na 2027 rok, wskazując na wyższe koszty energii i pracy, spłaty wsparcia z okresu pandemii COVID-19 oraz niepewność makroekonomiczną.
Hugo Erken, dyrektor ds. ekonomii Holandii w Rabobanku, mówił w lipcu, że wiele firm zdołało spłacić swoje zobowiązania, choć jednocześnie wzrosła liczba dobrowolnych zamknięć działalności.
CBS poinformował, że coraz częściej dochodzi do zamykania firm bez ogłaszania upadłości. W 2024 roku dobrowolnie zlikwidowano 153 000 przedsiębiorstw, co stanowi wzrost o 27 procent w porównaniu z 2023 rokiem. W pierwszych trzech kwartałach 2025 roku liczba takich zamknięć była już o 12 procent wyższa niż w analogicznym okresie 2024 roku.
„Nie jest jasne, dlaczego przedsiębiorcy decydują się na likwidację firm bez ogłaszania upadłości” - dodał rzecznik CBS.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz