Liczba dzieci w Holandii, które opuszczają szkołę lub w ogóle do niej nie uczęszczają, gwałtownie wzrosła. Dotyczy to zarówno uczniów długotrwale nieobecnych, jak i dzieci niezarejestrowanych w żadnej placówce edukacyjnej - wynika z nowego raportu KBA Nijmegen. Pełniący obowiązki sekretarza stanu ds. edukacji Koen Becking (VVD) przekazał raport w czwartek do Tweede Kamer.
Badacze szacują, że w roku szkolnym 2023-2024 około 11 tysięcy uczniów było długotrwale nieobecnych bez usprawiedliwienia, niemal 17 tysięcy miało długie nieobecności za zgodą, a około 15 tysięcy dzieci objętych obowiązkiem szkolnym nie było zapisanych do żadnej szkoły.
Liczby te oznaczają znaczny wzrost w porównaniu z rokiem szkolnym 2020-2021, choć bezpośrednie porównania są utrudnione ze względu na pandemię COVID-19 w tamtym okresie.
Raport ostrzega, że rzeczywista skala absencji szkolnej jest prawdopodobnie wyższa, niż wskazują oficjalne statystyki. Wynika to m.in. z długotrwałych usprawiedliwionych nieobecności oraz niewystarczającej oferty edukacyjnej dla nowo przybyłych. Przykładowo w roku 2023-2024 aż 2 300 ukraińskich dzieci nie było zarejestrowanych w żadnej szkole.
Samorządy wskazują na wiele przyczyn rosnącej absencji, w tym kolejki do usług wsparcia dla młodzieży, preferencje rodziców dotyczące edukacji domowej oraz system nauczania, który nie zawsze odpowiada potrzebom uczniów.
W raporcie zwrócono także uwagę na niedociągnięcia w egzekwowaniu ustawy o obowiązku szkolnym, zwłaszcza po tym, jak w kwietniu 2025 roku prokuratura zaprzestała ścigania części rodziców zatrzymujących dzieci w domu.
W liście do Tweede Kamer Becking napisał, że rząd analizuje możliwości poprawy egzekwowania ustawy o obowiązku szkolnym oraz uregulowania wyjątków, takich jak edukacja domowa.
Rząd bada również środki zapobiegania absencji szkolnej i planuje przedstawić Tweede Kamer szczegółowe propozycje do lata 2026 roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz