Szefowa policji w Hadze twierdzi, że spodziewa się rannych funkcjonariuszy podczas nadchodzących obchodów sylwestrowych, ponieważ miasto przygotowuje się na ostatni rok, w którym konsumenci będą mogli legalnie odpalać fajerwerki.
Karin Krukkert, szefowa jednostki policji w Hadze, powiedziała, że ryzyko odniesienia obrażeń przez funkcjonariuszy podczas świętowania końca roku jest nieuniknione.
„Nie chodzi o to, czy na koniec sylwestra będziemy mieć rannych kolegów. To w zasadzie pewne. ” - powiedziała Krukkert w wywiadzie dla Omroep West.
Ten rok jest ostatnim, w którym konsumenci będą mogli legalnie używać fajerwerków w Holandii, co wprowadza dodatkową niepewność.
„Trudno oczywiście przewidzieć, jaki wpływ będzie to miało na nadchodzącego sylwestra” - powiedziała. „Jednocześnie wiemy, że ludzie traktują sylwestra jako pretekst do robienia kompletnego bałaganu”.
W odpowiedzi policja dostosowała swoje działania w okresie poprzedzającym 31 grudnia. Jak poinformowała Krukkert, funkcjonariusze rozpoczęli już na początku roku intensywne działania przeciwko nielegalnym fajerwerkom i zamierzają je kontynuować w nadchodzących tygodniach.
„Na początku roku rozpoczęliśmy ofensywę przeciwko fajerwerkom i po prostu będziemy ją kontynuować w najbliższym czasie” - powiedziała.
Podkreśliła również przekaz polityki zerowej tolerancji, mający zniechęcić do gromadzenia fajerwerków. „Przekaz jest jasny: ‘Jeśli wiemy, że masz coś w domu, to przyjdziemy do twojego domu i to zabierzemy’” - powiedziała Krukkert.
Szefowa policji dodała, że strategia ta wydaje się przynosić efekty. „Mamy sygnały, że w wyniku tych działań podaż w tym regionie się zmniejszyła” - stwierdziła.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz