W zeszłym tygodniu Transavia odwołała aż 32 loty.
32 odwołane loty do ponad dwukrotnie więcej niż 14 lotów tygodniowo, które linie odwoływała na początku lipca.
Spółka zależna KLM boryka się z problemem niedoborów kadrowych, ma trudności z wprowadzaniem nowych samolotów Airbusa i szkoleniem pilotów.
Transavii brakuje również techników. Uszkodzone samoloty muszą czekać na naprawdę bardzo długi czas.
Według Transavii sześć nowych samolotów Airbus A321 jest już w pełni sprawnych. Linia ma w rezerwie więcej samolotów, które mogą pokryć wszelkie uszkodzenia, a także wynajmuje dodatkowy samolot wraz z załogą do celów wsparcia. Niemniej jednak Transavia pracuje również nad odwołaniem lotów na kolejne miesiące, w tym na wrzesień i październik.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz