W ubiegłym roku liczba poważnych incydentów w Holandii zmalała.
W zeszłym roku w Holandii 125 osób zginęło w wyniku morderstwa lub zabójstwa — 84 mężczyzn i 41 kobiet. To o 18 ofiar mniej niż rok wcześniej, ale mniej więcej tyle samo, co średnia z ostatniej dekady.
Liczba ofiar morderstw i zabójstw w Holandii spada od lat. W 1996 roku 171 mężczyzn i 69 kobiet zostało brutalnie zabitych. Po osiągnięciu szczytu w 2017 roku, liczba ofiar płci męskiej ustabilizowała się. Liczba mordowanych kobiet również spadła, ale mniej drastycznie. W ciągu ostatnich 10 lat średnio 41 kobiet zostało zabitych rocznie.
Kobiety są często zabijane przez swojego partnera lub byłego partnera. W latach 2014–2023 policja zidentyfikowała podejrzanego w 96 procentach przypadków zabójstw kobiet. W 54 procentach przypadków podejrzanym był partner lub były partner ofiary.
W przypadku ofiar płci męskiej policja zidentyfikowała podejrzanego w 87 procentach przypadków. W ponad 30 procentach podejrzanym był znajomy ofiary. Prawie 1 na 8 przypadków dotyczył rozliczeń w świecie przestępczym. Trzy czwarte ofiar płci męskiej zostało zastrzelonych lub dźgniętych nożem na śmierć.
Połowa wszystkich morderstw została popełniona w dużych gminach liczących ponad 100 000 mieszkańców. W zeszłym roku najwięcej morderstw miało miejsce w trzech największych miastach: Rotterdamie (12), Amsterdamie (10) i Hadze (9). W Rotterdamie odnotowano również najwięcej morderstw w 2022 roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz