Holandia będzie zabiegać w Unii Europejskiej o zawieszenie handlowej części umowy stowarzyszeniowej między Izraelem a UE z powodu „tragicznej sytuacji humanitarnej” w Strefie Gazy – poinformował minister ds. współpracy i klimatu Caspar Veldkamp w rządzie tymczasowym. We wtorek liczba ofiar śmiertelnych w Gazie przekroczyła 60 000 osób, w tym ponad 17 400 dzieci. Światowy system monitorowania głodu IPC ostrzegł, że w palestyńskiej enklawie rozwija się „najczarniejszy scenariusz klęski głodu”.
Handlowa część umowy stowarzyszeniowej obejmuje „wiele miliardów euro w izraelskim eksporcie” – powiedział minister NSC, cytowany przez RTL Nieuws. Veldkamp określił ten krok jako „bardzo znaczący” w kontekście wcześniej ogłoszonych środków.
W poniedziałek rząd tymczasowy wprowadził zakazy wjazdu dla dwóch skrajnie prawicowych ministrów izraelskich oraz wezwał ambasadora Izraela, próbując zwiększyć presję na premiera Benjamina Netanjahu, by umożliwił dostarczenie pomocy humanitarnej do Gazy.
Celem Holandii jest zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem – powiedział Veldkamp. „Ale nawet bez zawieszenia broni Izrael ma pełny obowiązek przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego i znieść wszelkie ograniczenia humanitarne wobec Strefy Gazy”.
Minister uważa, że holenderskie działania robią wrażenie w Izraelu, mimo że partie opozycyjne i organizacje pomocowe krytykują je jako zbyt łagodne i spóźnione. „Widzę to inaczej, ponieważ holenderski ambasador w Izraelu został wezwany. Widać też silne reakcje ze strony dwóch ministrów, wobec których zastosowaliśmy sankcje” – powiedział.
Izraelski minister spraw zagranicznych, Gideon Sa’ar, ostro zareagował, stwierdzając, że Holandia zamienia lata przyjaźni z Izraelem na „otwartą wrogość” i zapowiedział środki odwetowe.
Decyzje Veldkampa spotkały się z mieszanymi reakcjami w Tweede Kamer. Skrajnie prawicowa PVV i konserwatywna chrześcijańska SGP zdecydowanie się im sprzeciwiają, natomiast GroenLinks-PvdA, D66 i DENK uważają je za niewystarczające. Większość parlamentarna poparła wniosek posłanki SP, Sarah Dobbe, o przerwanie wakacyjnej przerwy parlamentarnej w celu przeprowadzenia debaty na temat sytuacji w Gazie. Debata ma się odbyć prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Według danych Ministerstwa Zdrowia Palestyny, cytowanych przez Al Jazeerę, do 29 lipca Izrael zabił w Strefie Gazy 60 034 osoby, w tym co najmniej 17 400 dzieci. Oznacza to, że zginął co 36 mieszkaniec Gazy, a od początku wojny – 7 października 2023 roku, wywołanej atakiem terrorystycznym Hamasu na Izrael, w którym zginęło 1 137 osób – średnio ponad 90 osób dziennie. Statystyki te nie obejmują tysięcy osób zaginionych pod gruzami.
Co najmniej 145 870 osób zostało rannych, w tym 40 500 dzieci i niemowląt. 147 osób zmarło z głodu w wyniku izraelskich ograniczeń w dostępie do pomocy – wśród nich było 88 dzieci i niemowląt.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz