Holenderska Rada Sportu chce lepiej chronić dzieci poniżej 12 roku życia przed urazami głowy, proponując zakaz wykonywania główek w piłce nożnej oraz wślizgów i szarż w rugby. Chce też wprowadzenia obowiązkowych kasków dla wszystkich w sportach z ryzykiem upadku, takich jak jazda na łyżwach, jazda konna czy narciarstwo.
Na początku tego roku Rada Zdrowia ostrzegła, że pojedyncze uderzenie w głowę może już prowadzić do wstrząśnienia mózgu lub innego urazu, a częste urazy głowy zwiększają ryzyko demencji oraz chorób takich jak Parkinson czy ALS. Według niej zawodowi piłkarze są dwukrotnie lub trzykrotnie bardziej narażeni na demencję niż przeciętna osoba, a dzieci są jeszcze bardziej „podatne na urazy mózgu”.
Rada Sportu proponuje więc całkowity zakaz główek w piłce nożnej, uderzeń głową w sportach walki oraz szarż w rugby dla dzieci do 12 lat. Dla nastolatków do 18 lat te praktyki mają być „zdecydowanie odradzane”, a dorośli powinni unikać powtarzających się uderzeń w głowę.
Dodatkowo Rada chce obowiązkowych kasków we wszystkich sportach, w których istnieje ryzyko upadku – w tym w jeździe konnej, kolarstwie, narciarstwie i łyżwiarstwie.
Decyzja o ewentualnym wdrożeniu zaleceń należy teraz do Judith Tielen, sekretarz stanu ds. zdrowia publicznego, opieki i sportu z ramienia VVD. Rada Sportu jest ważnym organem doradczym rządu, ale jej rekomendacje nie są wiążące.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz