Liczba młodych osób zmagających się z problemami psychicznymi wciąż rośnie. Lekarze rodzinni w drugim kwartale tego roku ponownie odnotowali więcej konsultacji z młodymi ludźmi mającymi myśli samobójcze lub po próbach samobójczych. Według danych instytutu Nivel i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska liczba konsultacji związanych z samobójstwami osiągnęła nowy rekord.
Ankiety przeprowadzone wśród ponad 5 000 młodych osób potwierdzają, że coraz częściej czują się one gorzej. Prawie połowa (48%) badanych przyznała, że między kwietniem a czerwcem czuła się samotna, a podobny odsetek odczuwał stres. Odsetek młodych ludzi przyznających się do myśli samobójczych wzrósł z 13% do 15%.
Większość młodych nadal deklaruje, że na ogół czuje się szczęśliwa, ale ta grupa zmniejszyła się z 83% do 81%.
Problemy psychiczne i myśli samobójcze wśród młodzieży nasilają się od lat. Zjawisko to pojawiło się jeszcze przed pandemią koronawirusa, ale w czasie lockdownów i niepewności trend stał się wyraźny. Po pandemii nie nastąpiła oczekiwana poprawa.
Największym źródłem stresu dla młodych jest szkoła. Tuż za nią plasują się inne obowiązki określone w badaniu jako „wszystko, co muszę zrobić”. Częściej niż wcześniej wskazywano też stres związany z opinią innych oraz problemy osobiste.
Oprócz czynników uwzględnionych w badaniu lekarze i psychologowie często podkreślają również nadmierne korzystanie ze smartfonów i mediów społecznościowych. Lekarze młodzieżowi z organizacji AJN mówią wręcz o „narastającym kryzysie zdrowia i dobrostanu” związanym z tym zjawiskiem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz