Mediana wynagrodzeń w holenderskich małych i średnich przedsiębiorstwach wzrosła w 2025 roku o 4,6 procent do poziomu 3 500 euro miesięcznie, dotrzymując kroku inflacji - wynika z Indeksu Płac Van Spaendonck. Luka płacowa między kobietami a mężczyznami się zmniejsza, ale nadal występuje, co pokazuje analiza oparta na 1,2 mln rekordów płacowych z 145 000 firm.
Pracownicy objęci układami zbiorowymi pracy (CBA) zarabiali średnio 3 385 euro, natomiast osoby bez CBA, o 15,7 procent więcej, czyli 3 916,67 euro. Obie grupy odnotowały wzrost wynagrodzeń na poziomie około 4,4 procent, co oznacza, że różnica płac między nimi pozostała zasadniczo niezmieniona. Około 70 procent pracowników w Holandii jest objętych CBA.
Najlepiej płacącymi sektorami były ubezpieczenia i fundusze zdrowotne, a następnie bankowość i żegluga handlowa. Najwyższe wynagrodzenia dotyczyły stanowisk specjalistycznych i kierowniczych. Psychiatrzy zarabiali medianę 12 181 euro miesięcznie, a lekarze rodzinni, administratorzy i farmaceuci, ponad 8 000 euro. Wśród osób zatrudnionych na podstawie CBA najlepiej opłacani byli lekarze rodzinni na etacie, mediana ich wynagrodzeń wyniosła 8 467 euro.
Od 2018 roku mediany wynagrodzeń wzrosły o 29,6 procent, przewyższając inflację, która wyniosła 26,5 procent. Jedynym rokiem, w którym płace nie nadążały za inflacją, był 2022.
Mediana zarobków mężczyzn wyniosła 3 666,25 euro, a kobiet 3 322,22 euro, co oznacza różnicę 10,4 procent. Jest ona w dużej mierze tłumaczona wielkością etatu, sektorem oraz zajmowanym stanowiskiem. Dzień Równej Płacy przypadł 24 listopada - symboliczny moment, od którego kobiety pracują „za darmo”.
Różnice regionalne pozostają znaczące. Największe wzrosty odnotowano w Limburgii (+5,7 procent), Overijssel (+5,6 procent) i Flevolandzie (+5,4 procent). Najwyższą medianę wynagrodzeń miała prowincja Utrecht (3 746,59 euro), następnie Południowej Holandii (3 684,19 euro) i Północnej Holandii (3 680 euro). Najniższa była w Zelandii - 3 200 euro.
Dynamika rynku pracy różniła się w zależności od sektora: firmy ochroniarskie miały największy napływ pracowników (28,9 procent), natomiast sektor rolniczy, największy odpływ (24,8 procent).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz