Zamknij

Kara kosztowała Verstappena wygraną

09:16, 21.04.2025 Aktualizacja: 09:16, 21.04.2025
Skomentuj

Kara czasowa pięciu sekund kosztowała Maxa Verstappena zwycięstwo w Grand Prix Arabii Saudyjskiej w niedzielę. Czterokrotny mistrz świata z Red Bulla ukończył wyścig na drugim miejscu w Dżuddzie, za Oscarem Piastrim. Australijczyk odniósł swoje trzecie zwycięstwo w sezonie w bolidzie McLarena.

Piastri objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu Lando Norrisa, który w McLarenie zajął czwarte miejsce. Verstappen nadal zajmuje trzecie miejsce, tak jak przed wyścigiem.

Verstappen doznał tego niepowodzenia niedługo po rozpoczęciu wyścigu. Startował z pole position, ale Piastri w McLarenie ruszył szybciej i objął prowadzenie na pierwszym zakręcie. Verstappen jednak wcisnął swój bolid przed Piastriego, ścinając zakręt.

Australijczyk zażądał od sędziów wyścigu, aby nakazali Verstappenowi oddanie prowadzenia, ale stewardzi zdecydowali się nałożyć na Verstappena karę czasową.

Kierowca z Limburga musiał odbyć karę przy swoim pierwszym pit stopie, co spowodowało, że wyjechał z boksu za Piastrim i nie zdołał go już dogonić. Różnica na mecie wyniosła 2,8 sekundy.

Charles Leclerc zaliczył mocny wyścig w swoim Ferrari i zajął trzecie miejsce. Brytyjczyk George Russell musiał zadowolić się piątą pozycją w Mercedesie.

Wyścig w Dżuddzie był gorzkim rozczarowaniem dla zespołowego kolegi Verstappena, Yukiego Tsunody. Japoński kierowca już na początku wyścigu uderzył w samochód Pierre’a Gasly’ego z Alpine. Jego bolid był zbyt uszkodzony, aby kontynuować jazdę.

Verstappen wydobył ze swojego samochodu wszystko, co się dało, po pierwszym zakręcie na szybkim torze w Dżuddzie. Wymagało to ogromnego wysiłku, ale udało mu się utrzymywać Piastriego za sobą na każdym okrążeniu aż do momentu nałożenia kary.

Młody Australijczyk zjechał na pierwszy pit stop na 20 okrążeniu wyścigu liczącego 50 okrążeń. Verstappen zatrzymał się dwa okrążenia później. Musiał wtedy odczekać pięć sekund, zanim mechanicy mogli zmienić opony.

Obecny mistrz świata wrócił na tor na piątym miejscu i natychmiast rozpoczął pościg za Lewisem Hamiltonem. Po wyprzedzeniu Brytyjczyka ruszył w pogoń za Piastrim. Holender próbował wszystkiego i w końcowych okrążeniach udało mu się zmniejszyć stratę, ale nie wystarczyło to, by zagrozić Australijczykowi.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%